Smartphone neck ! Czy jest się czego bać?
Coraz częściej możemy spotkać się z terminem smartphone neck czyli smartphonową szyją. Jest to znak naszych czasów i związane jest to z postępem technologicznym, ale co ciekawe sformułowanie takie możemy znaleźć już w badaniach naukowych.
Mówiąc smartphone neck mamy na myśli postawę naszego ciała a dokładnie pozycję głowy i szyi jaką przybieramy w czasie korzystania z telefonów czy tabletów. Zazwyczaj jest to niepoprawna postawa, w której mamy zgiętą głowę i szyję przez dłuższy czas co w konsekwencji może prowadzić do zmniejszonej lordozy szyjnej, protrakcji głowy czyli wysunięcia jej do przodu a w konsekwencji do bólu i nadmiernego napięcia mięśni w okolicy karku, górnych pleców oraz barków.
Faktem jest też, że coraz więcej osób jest uzależnionych od smartfonów. Era gdzie telefon służył tylko do rozmów już dawno się skończyła. Obecnie telefon służy nam niemal do wszystkiego od robienia zdjęć czy filmów, wysyłania e-maili, rezerwowania różnych usług online, płacenia czy korzystania z nawigacji czy po prostu do czytania lub grania w gry. W związku z tak szerokim zastosowaniem trudniej nam się rozstać z telefonem.
Całkiem niedawno bo w 2017 r. ukazały się ciekawe badania naukowe badające zależność między uzależnieniem od smartfonów a niesprawnością odcinka szyjnego. Wzięło w nich udział 78 zdrowych studentów, gdzie połowę stanowili mężczyźni a połowę kobiety. Średnia wieku badanych osób wynosiła 21.3 ± 1.7 lat. Wszystkie osoby używały smartfona kilka godzin dziennie oraz żadna z tych osób nie cierpiała na żadną chorobę.
W badaniach użyte zostały dwie ankiety. Pierwsza dotyczyła subiektywnej oceny uzależnienia od smartfona (SAS – Smartfone addiction scale). Na marginesie, tak, jest już taka wystandaryzowana skala do używania w badaniach naukowych! Z kolei druga skala (NDI – Neck Disability Index) dotyczyła zaburzeń i dyskomfortu w obrębie odcinka szyjnego kręgosłupa. Ankiety były zbierane za pośrednictwem e-maila.
Skala SAS składa się z 33 pytań , gdzie występuje 6-stopniowa skala odpowiedzi. (Dla 1 – zdecydowanie się nie zgadzam, 6 – zdecydowanie się zgadzam itd.) Skala bada 6 czynników takich jak zaburzenia w życiu codziennym, wycofywanie się z życia społecznego czy nadużywanie smartfonów. W ankiecie można uzyskać od 33 do 198 punktów a im więcej punktów zdobytych tym większy patologiczny wpływ smartfona na życie badanego czyli tym większy jest stopień uzależnienia od smartfona.
Natomiast skala NDI zawiera 10 pytań w których można uzyskać od 0 do 5 punktów. Maksymalna liczba punktów to 50. NDI bada subiektywny poziom bólu szyi oraz poziom niepełnosprawności w czasie wykonywania różnych czynności dnia codziennego tj. spanie, jazda samochodem, czytanie itd. Im więcej punktów w skali tym większy ból i niesprawność odcinka szyjnego kręgosłupa.
Wyniki chyba nikogo nie zaskoczą. Znaleziono związek między uzależnieniem od smartfona a różnego rodzaju dyskomfortem i problemami w obrębie odcinka szyjnego kręgosłupa. Średnie wyniki dla skali SAS wynosiły 119.4 ± 20.7 (gdzie max. dla skali to 198) a dla NDI 20.98 ± 5.1 (gdzie max. dla skali to 50). Wyniki były istotnie statystyczne co pokazuje istotną zależność między uzależnieniem od smartfona a problemami z szyją.
Znaczne nadużywanie smartfonu prowadzi do nadmiernego zgięcia głowy i szyi. Prowadzi to do zaburzonej postawy oraz napięcia okolicznych mięśni co skutkować może przewlekłym bólem odcinka szyjnego kręgosłupa. Mimo iż badania były przeprowadzone jedynie na ankietach i w niezbyt dużej grupie wyniki i tak powinny nam dać do myślenia. Najbardziej niepokojące jest to, iż problemy te dotyczą w dużej mierze ludzi młodych. Niepokojące jest również to, iż wiele młodych osób jest uzależniona od smartfonów a co za tym idzie skarżą się oni na ból czy dyskomfort w obrębie odcinka szyjnego kręgosłupa.
Co możemy zrobić?
Na pewno nieco ograniczyć korzystanie z telefonu, np. celowo o nim czasami zapomnieć. Warto też ustawić sobie ekran smartfonu na wysokości oczu tak aby jak najmniej zginać głowę i szyję. Poza tym warto poświęcić chwilę czasu przed lustrem i zaobserwować naszą postawę a dokładnie ułożenie głowy względem szyi i w razie potrzeby je skorygować. Odpowiednie ćwiczenia korygujące może pokazać także fizjoterapeuta bądź trener.
Poza tym dobrze sprawdzi się także Pilates. :) Dlaczego? Ponieważ na Pilatesie pracuje się nad wydłużeniem kręgosłupa oraz zwraca się uwagę na ułożenie głowy i szyi. Komenda nie zbliżaj brody do mostka czy zmieść piąstkę między brodą a mostkiem ma pomóc ustawić ciało w odpowiedniej pozycji gdzie nie będziemy pochylać głowy do przodu.
Literatura:
AlAbdulwahab, S. S., Kachanathu, S.J., and AlMotairi, M. S. Smartphone use addiction can
cause neck disability, Musculoskeletal Care 2017 Mar;15(1):10-12 doi: 10.1002/msc.1170
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28105706
Cały tekst dostępny tutaj:
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1002/msc.1170
Opracowała
mgr Krystyna Zeńczak-Praga
Write a comment