O ćwiczeniach dna miednicy często mówi się w kontekście kobiet ciężarnych, po porodzie czy jako profilaktyka nietrzymania moczu. Sytuacja wygląda jednak tak, że każda kobieta, ba, nawet młoda dziewczyna powinna poświęcić czas na takie ćwiczenia niezależnie od tego czy zawodowo trenuje, właśnie urodziła dziecko czy jest w okresie menopauzalnym. Bo powinniśmy przede wszystkim stawiać na profilaktykę!
Kontynuując temat mięśni dna miednicy ostatnio ukazał się ciekawy artykuł naukowy, którego celem było sprawdzenie czy wytrenowane kobiety mają silniejsze mięśnie dna miednicy niż kobiety niewytrenowane. I jak wygląda w tych przypadkach sprawa z nietrzymaniem moczu.
Autorzy pracy przebadali 34 kobiety w wieku 19-30 lat. W pierwszej grupie znalazły się kobiety, które intensywnie trenowały na poziomie zawodowym. Trenowały średnio 11 godzin tygodniowo. Najwięcej uczestniczek uprawiało takie sporty jak: bieganie, crossfit, podnoszenie ciężarów, czy sporty drużynowe tj. piłka ręczna i piłka nożna. W drugiej grupie znalazły się kobiety niewytrenowane. Uprawiały one nieregularnie aktywność fizyczną ok. 1 godziny tygodniowo. Były to spacery, bieganie, crossfit czy sporty siłowe (siłownia/podnoszenie ciężarów).
Wszystkie uczestniczki były przebadane przez fizjoterapeutę oraz wypełniły ankietę w której pytania dotyczyły rodzaju treningu i częstotliwości, wiedzy na temat mięśni dna miednicy czy pytania dotyczące nietrzymania moczu. Fizjoterapeuta sprawdził czy kobiety odpowiednio napinają mięśnie dna miednicy jak również specjalnym urządzeniem była sprawdzana siła skurczu tych mięśni.
Co ciekawe okazało się, że średnia siła mięśni dna miednicy była tylko minimalnie większa u osób trenujących (o około 4,5%). Jeśli chodzi o przypadki nietrzymania moczu były one częstsze u sportsmenek i najczęściej występowały przy treningu o wysokiej intensywności lub nieco rzadziej przy kaszlu, kichaniu. Z kolei wytrenowane kobiety miały większą wiedzę na temat mięśni dna miednicy. Jednak tylko ok. 5% z nich wykonywało ćwiczenia dna miednicy raz w tygodniu. Inne robiły to rzadziej.
Autorzy podkreślają, że słabą stroną badań jest mała grupa badawcza. Jednak nie są wcale zdziwieni iż sportsmenki mają problem z nietrzymaniem moczu ponieważ nie jest to pierwsza praca, która przedstawia tego typu wyniki. Podkreślają, że przypadki nietrzymania moczu w ich pracy dotyczyły sportów w których przeważało bieganie i skakanie często o wysokiej intensywności. Autorzy zalecają więc trening dna miednicy nie tylko sportsmenkom ale wszystkim kobietom. Ćwiczenia takie wpływają również na poprawę stabilizacji miednicy i są używane jako terapia nietrzymania moczu. Wszyscy trenerzy zajmujący się kobietami powinni mieć też na uwadze ten problem. Zgadzam się również z autorami badania naukowego, że zagadnienie to powinno być szerzej omawiane w czasie studiów o aktywności fizycznej.
Podsumowując z mojego punktu widzenia trening dna miednicy jest bardzo ważny dla kobiety na każdym etapie jej życia. Warto skorzystać z porady specjalisty by mieć pewność, że odpowiednio napina się te mięśnie. Pilates też dobrze się sprawdza ponieważ wiele ćwiczeń opiera się na wzmacnianiu mięśni dna miednicy, które m.in. synergistycznie pracują z mięśniem poprzecznym brzucha. A istotne jest nie tylko spinanie tych mięśni ale również ich rozluźnianie.
Pamiętaj jeśli kochasz biegać, skakać czy uprawiać crossfit i robisz to często i regularnie tym bardziej regularny trening dna miednicy jest Ci potrzebny.
Opracowała
mgr Krystyna Zeńczak-Praga
Literatura:
Ludviksodttir I., Hardardottir H., Sigurdardottir T., Ulfarsson G.F. Comparison of pelvic floor muscle strength in competition-level athletes and untrained women. Laeknabladid 2018 Mars, 104 (3), 133-138.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29493531
Write a comment